Olivier Durbano Black Tourmaline

Uwielbiam zapach napalmu o poranku * Black Tourmaline jest przełamaniem tabu. Apoteozą brzydoty. Bezpiecznym snem w popiele. Tuleniem bestii… Skłębione nuty gorzkich ziół i napierającej na zmysły chemicznie dosłownej spalenizny w otwarciu mogą naprawdę ogłuszyć. Oto zapach, który zaczyna się trzęsieniem ziemi. Uwielbiam ten moment, a moja fascynacja podobna jest zapewne do tej, jaką czuł […]

Olivier Durbano Black Tourmaline Dowiedz się więcej »

Serge Lutens Serge Noire

Zamierzam niniejszym obwieścić narodziny kolejnego fenomenu stworzonego przez Christophera Sheldrake’a. Wcale nie dlatego, że Serge Noire to zapach wyjątkowo ładny. Kogóż obchodzą rzeczy ładne, kiedy na wyciągnięcie ręki ma rzeczy niezwykłe?! A Serge Noire jest niezwykły. Na tyle, że pojęcia nie mam, jak go opisać. Feniks z popiołu Po pierwsze, to nie jest zapach. To

Serge Lutens Serge Noire Dowiedz się więcej »

Parfums M. Micallef Gaiac

Trwaj chwilo, jesteś piękna!* Verweile Augenblick! Du bist so schön!* Opisując ten zapach muszę posłużyć się obrazem, skrótem. Jakoś nie mam serca rozbierać go na kawałki, prześwietlać i analizować. Wybaczcie. Pierwszy moment, pierwsza twarz, jaką ukazuje nam Gaiac to drewno. Po prostu. Zakładam, że to rzeczywiście gwajak, choć mnie ten otwierający akord przypomina raczej zapach

Parfums M. Micallef Gaiac Dowiedz się więcej »

Serge Lutens Muscs Koublaï Khän

Pan Niechluj Z pewnym wahaniem wrzucam tu swoje odczucia związane z tym zapachem. Powód moich rozterek zapewne zrozumie każdy, kto przeczyta poniższy opis. Wielbicieli przepraszam – moje odczucia są subiektywne i… No cóż: ku przestrodze miłośnikom zapachowego hazardowania się, czyli zakupów w ciemno. Najpiękniejszy nawet zapach może nie współgrać z naszą skórą. Mam wrażenie, że

Serge Lutens Muscs Koublaï Khän Dowiedz się więcej »

Etro Mahogany

Żywiczna innowacja Wyobraźcie sobie, że Dżepetto nie jest zgrzybiałym staruszkiem, tylko ekscentryczną, może na wpół obłąkaną, a już na pewno wiecznie opętaną przez zieloną, absyntową wróżkę rzeźbiarką. Taka Dżepetta z pewnością nie wyrzeźbiłaby sobie drewnianego brzydala. Otóż magicznie ożywione dzieło naszej niesamowitej artystki to młodzieniec, który w żadnym razie nie mógł powstać ze zwykłego klocka.

Etro Mahogany Dowiedz się więcej »

Etro Shaal Nur

Nie miałam zamiaru, ani potrzeby recenzowania tego zapachu, jednak jakoś tak mi wyszło przy okazji prób stworzenia recenzji innego zapachu Etro, że Shaal Nurek byłby na miejscu jako zagajenie. Tak więc oto nie jest recenzja, tylko kilka słów, które wymknęły się spod kontroli. Najpierw wedle producenta:Oryginalny i unikalny. Kwiatowo-różana nuta, która opiera się na ciepłej

Etro Shaal Nur Dowiedz się więcej »

A teraz: REMANENT

Oto moje perfumeryjne zbiory po wielkim exodusie. Przedtem trudno było mi zmusić się do pokazywania tej perfumeryjnej zbieraniny komukolwiek. Teraz mam wrażenie umiarkowanego porządku, choć Theo, Angel, czy In Black są ze mną wyłącznie przez sentyment chyba… Nie znaczy to wcale, że zmieniły się moje upodobania. Po prostu w miarę poznawania wciąż nowych perfumeryjnych kompozycji

A teraz: REMANENT Dowiedz się więcej »

Comme des Garcons Series 1: Leaves – Calamus

Calamus nie jest zapachem. Jest obrazem. Jest sumą doznań wrzuconych nam z rozmachem do mózgu przez nos. Calamus to przedzieranie się przez gęste przybrzeżne trzciny o poranku. To rwanie tataraku gołymi rękami, przegryzanie opornych włókien zębami; to przejrzysty, lepki sok w zaczerwienionych od kontaktu z szorstkimi łodygami dłoniach, chłodna woda w butach, muśnięcie liści na

Comme des Garcons Series 1: Leaves – Calamus Dowiedz się więcej »

Armani Privé Bois d’Encens

. Uprzedzam, tekst będzie nawiedzony i na pograniczu kiczu (albo raczej nieco za tą granicą). A jednak – jeśli zachwyt jest jakimś usprawiedliwieniem, to jestem całkowicie usprawiedliwiona. Przedwieczna magia Może najpierw, próbując zachować odrobinę rozsądku, opowiem Wam, czym to pachnie. Otwarcie zapachu to pieprz: czarny, w kulkach, przechowywany w ciemnym pudełeczku, nie wylizany przez światło.

Armani Privé Bois d’Encens Dowiedz się więcej »