Etro

Wyprawy dalekie i bliskie – Rajasthan Etro

Dawno nie opowiadałam o kompozycjach marki Etro – tej jednak pominąć nie mogę. Od kiedy pojawiły się pierwsze zapowiedzi zapachu wiedziałam, że pragnę go poznać. Radżastan, Indie, głęboki Orient, Pałac Wiatrów, Jaisalmer i jezioro Gadi Sagar…    Wyobraźnia przez lata karmiona pięknymi obrazami wyrwała z kopyta. Tym chętniej (wyrwała), że jako człowiek wychowany na prozie […]

Wyprawy dalekie i bliskie – Rajasthan Etro Dowiedz się więcej »

Perfumeryjne sztuczki według magazynu Grazia

Dziś będzie wpis nieco przeterminowany, ale nadal ciekawy. Otóż wpadł w moje ręce nieaktualny, bo marcowy numer brytyjskiej edycji pisma Grazia. Wraz z nim zaś artykuł, który zaintrygował mnie, rozbawił i… Sami zobaczycie. Tekst traktuje o perfumach (to chyba nikogo nie zaskoczyło), które uczynią nas bystrzejszymi (smarter), milszymi (nicer) lub szczuplejszymi (slimmer). Co pomyślałam, nie

Perfumeryjne sztuczki według magazynu Grazia Dowiedz się więcej »

Etro Messe de Minuit

Messe de Minuit jest kadzidłem nietypowym. Ma typowe dla Etro, ale w kontekście „kościelnej” nazwy dziwaczne nuty otwarcia: pomarańczowa skóra na skórzastym labdanum. Trwa ten pierwszy akord krótko, niemal natychmiast przykryty zostaje nutami przyprawowymi i paczulą, jednak dla obudzenia zmysłów nastawionych na kolejną zaklętą we flakonie bardziej lub mniej urodziwą świątynię wystarczy. Drugi akord kompozycji

Etro Messe de Minuit Dowiedz się więcej »

Patchouli Patch L’Artisan Parfumeur i Patchouly Etro

. Dziś będzie paczulowo. Specjalnie dla Gothic Aristocrat. Mam nadzieję, że nie kupiłaś Patchouli Patch w ciemno… Dwie Siostry Paczule opowieść jak z baśni… Patchouli Path L’Artisan Parfumeur Patchouli Patch to zapach, który po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że paczula wyciągnięta do przodu to nie jest moja piosenka. Początek Paczulowej Ścieżki porastają gęste

Patchouli Patch L’Artisan Parfumeur i Patchouly Etro Dowiedz się więcej »

Etro Etra

Jest w Etrze coś, co sprawia, że trudno ją sklasyfikować jednoznacznie. Zapach jest przyprawowy, wibrujący, pikantny i jednocześnie pełen blasku. Z drugiej strony, mimo chropawych nut ziołowych – ma w sobie jakąś niespotykaną delikatność. Jeśli spojrzymy na zapach z dystansem, wsłuchując się w niego zauważymy, jak perfekcyjnie zbalansowane są poszczególne jego nuty. Nie tyle zmieszane,

Etro Etra Dowiedz się więcej »

Etro Mahogany

Żywiczna innowacja Wyobraźcie sobie, że Dżepetto nie jest zgrzybiałym staruszkiem, tylko ekscentryczną, może na wpół obłąkaną, a już na pewno wiecznie opętaną przez zieloną, absyntową wróżkę rzeźbiarką. Taka Dżepetta z pewnością nie wyrzeźbiłaby sobie drewnianego brzydala. Otóż magicznie ożywione dzieło naszej niesamowitej artystki to młodzieniec, który w żadnym razie nie mógł powstać ze zwykłego klocka.

Etro Mahogany Dowiedz się więcej »

Etro Shaal Nur

Nie miałam zamiaru, ani potrzeby recenzowania tego zapachu, jednak jakoś tak mi wyszło przy okazji prób stworzenia recenzji innego zapachu Etro, że Shaal Nurek byłby na miejscu jako zagajenie. Tak więc oto nie jest recenzja, tylko kilka słów, które wymknęły się spod kontroli. Najpierw wedle producenta:Oryginalny i unikalny. Kwiatowo-różana nuta, która opiera się na ciepłej

Etro Shaal Nur Dowiedz się więcej »

Subiektywny ranking kadzideł

  Kadzidło to jedna z moich ulubionych nut w perfumach. Jest to nuta dość łatwo rozpoznawalna i bardzo efektowna. Wbrew temu, co się powszechnie uważa, także dość różnorodna. Małe podsumowanie moich kadzidlanych fascynacji wyszło mi właściwie samo. Oto ono: Z głównonurtowych do głowy przychodzą mi cztery: Poza tym cała feeria kadzideł niszowych: W ramach dodatku:

Subiektywny ranking kadzideł Dowiedz się więcej »