grudzień 2010

Traversée du Bosphore l’Artisan Parfumeur

. Stambuł… Moje marzenie od paru lat, plan na kolejne (co nie znaczy, że najbliższe) wakacje. Kulturowy uskok tektoniczny; miejsce, w którym niesamowitą rozmaitością motywów zaowocował mariaż wschodu z zachodem. Cień wspaniałości Bizancjum przyprawiony kontrastami w sferze mentalności, religii, a także zamożności. Wymarzona stymulacja dla ducha i rozumu.   Oczywiście na zapach inspirowany „burzliwą historią […]

Traversée du Bosphore l’Artisan Parfumeur Czytaj więcej »

Wywiad z założycielami Parfums M. Micallef cz.3

 . Dziś świątecznie: ostatnia część wywiadu z Martine Micallef i Geoffreyem Nejmanem.  Poprzednie części znajdziecie tu: część pierwsza, część druga. Już dziś obiecuję, że to nie ostatni wywiad na łamach (na ekranach?) Sabbath of Senses. Miłej lektury. 🙂 Sabbath of Senses – Wypada mi zapytać o ulubione składniki w perfumach. Czy będzie to oud, czy

Wywiad z założycielami Parfums M. Micallef cz.3 Czytaj więcej »

Wywiad z założycielami Parfums M. Micallef cz.2

 . Zapraszam do przeczytania drugiej części wywiadu z Martine Micallef i Geoffreyem Nejmanem: malarką i perfumiarzem, którzy wspólnie stworzyli jedną z ważniejszych niszowych marek na świecie: Parfums M. Micallef oraz ostatnio także nową markę G. Nejman. SoS – Geoffrey, ile lat miałeś, kiedy stworzyłeś swoja pierwszą, komercyjną kompozycję? GN – Jeśli ci powiem, to będziesz

Wywiad z założycielami Parfums M. Micallef cz.2 Czytaj więcej »

Wywiad z założycielami Parfums M. Micallef cz.1

. Minął miesiąc od nagrania rozmowy z Martine Micallef i Geoffreyem Nejmanem – założycielami marki Parfums M. Micallef, jednak każdy powrót do nagrania wywołuje u mnie uśmiech.  Przed wywiadem zamierzałam oficjalnie przedstawić się, opowiedzieć w kilku zdaniach kim jestem, po co mi ta rozmowa i jaka będzie formalna droga od jej nagrania do publikacji tekstu.

Wywiad z założycielami Parfums M. Micallef cz.1 Czytaj więcej »

Perfumoboxy – rozwiązanie problemu pachnących prezentów?

 . Parę dni temu pisałam o prezentach świątecznych i o tym, czemu podarunek w postaci flakonika jest pomysłem ryzykownym. Oczywiście nie zamierzam wycofywać się i zmieniać zdania, mam jednak pomysł alternatywny: bezpieczniejszy, zabawniejszy, bardziej finezyjny. Ale po kolei… Pod moim wpisem o perfumeryjnych prezentach pojawiły się komentarze, w których znalazło się kilka fajnych alternatyw, między

Perfumoboxy – rozwiązanie problemu pachnących prezentów? Czytaj więcej »

Roots Sarah Horowitz

 . Temat dzisiejszej notki wybrałam na zasadzie przeplatanki. Było ciekawie, nieciekawie, będzie ciekawie. Mam nadzieję. Mroczna pokusa Otwarcie to ciemny, tłusty agar wprost z pięknego (i rozpaczliwie drogiego) Black Cube Ramon Molvizar zmiękczony ciężką, kremową nutą charakterystyczną dla Black Afgano Nasomatto. Ziemistej, zgaszonej słodyczy dodaje temu zestawieniu wyczuwalne w tle kłącze irysa. Charakteru pieprzna nuta

Roots Sarah Horowitz Czytaj więcej »

Touch Tous

. Na wstępie zaznaczę, że te promowane przez hiszpańską firmę jubilerską Tous perfumy nie mieszczą się w żadnej z lubianych przeze mnie kategorii zapachowych. Należący do rodziny kwiatowo – owocowej Touch zignorowałabym po prostu, gdyby nie to, że dostałam flakon do recenzji i w związku z tym ignorować nie wypada. Ewidentnie nie jestem targetem dla

Touch Tous Czytaj więcej »

Marescialla Santa Maria Novella

. Ludzie lubią sensacje. Szczególnie lubują się w tragediach. Cudzych oczywiście. O Marescialli Santa Maria Novella pisze się, że to „perfumy kobiety spalonej na stosie”. Tymczasem Léonora Dori Concini, markiza d’Ancre, żona pierwszego Marszałka Francji za czasów Ludwika XIII, nie została spalona na stosie, tylko ścięta. Była arystokratką, przysługiwała jej czysta śmierć. Na stosie spalone

Marescialla Santa Maria Novella Czytaj więcej »