Sabbath of Senses
zmysłowe opowieści o perfumach
Podsumowanie roku 2024 i plany na rok 2025
Minął kolejny rok. Ziemia obiegła słońce, dzień znów staje się dłuższy, nadchodzi wiosna. Z wiosną to troszkę nadmiar optymizmu, ale trudno polemizować z faktem, że się zbliża.
Zwykle w okresie przesilenia zimowego staram się o jakieś podsumowanie roku. Na blogu, bo w życiu to tak u mnie nie działa. Dla własnego dobra nie podsumowuję niczego i nie podejmuję się żadnych przedsięwzięć zimą, bo zima jest dla mnie okresem spadku formy. Najchętniej zachowałabym się jak miś albo jeżyk: zakopała się w kupę liści poduszek i przespała całą tę smętną pluchę. Już dawno stwierdziłam, że nie pochodzę od małpy, tylko od misia.

Nissaba Grande Ile
Zapraszam na wycieczkę na Wielką Wyspę czyli Madagaskar. Waniliowe pyszności serwuje sam Król Julian. Albo jakoś tak…
W każdym razie, nie możecie tego przegapić!

Nissaba Provence
Prowansja to jedna z najpiękniejszych krain na ziemi. Łagodny klimat, mili ludzie, pyszna kuchnia. A jak z zapachami?
Przekonajcie się!

Nissaba Chaco
Cytrusowo zielone perfumy pachnące Nieprzeniknionym Lasem?
Chaco marki Nissaba to porcja orzeźwienia, której trudno będzie się oprzeć w te upalne, słoneczne dni.

Spotkanie z założycielem marki Nissaba w Perfumerii Quality
Zapraszam Was serdecznie do lektury relacji z warsztatów z Sebestienem Tissot.
Założona przez Niego marka jest wyjątkowa. Rzekłabym wręcz, że wyjątkowo wyjątkowa.
Sami zobaczcie, że nie przesadzam!

Niszowe marki, które mają powiązania z Rosją
Niespełna rok temu publikowałam listę firm związanych z szeroko pojętymi kosmetykami, które handlują lub nie handlują z Rosją.
Dziś pora na aktualizację i uzupełnienie tej listy o firmy rosyjskie, ale nie tylko. Znajdziecie tu także marki niszowe i indie, które… powiedzmy kolaborują z agresorem. Bo pecunia non olet – pieniądze nie śmierdzą.

Nissaba Berbera
Nowa marka na blogu to takie małe święto. Jeśli mogę przedstawić markę kompozycją, która ma charakter i historię, święto staje się ciut większe i bardzo miłe.
Dziś z przyjemnością opowiem Wam o marce Nissaba. I zacznę od najnowszej ich premiery, czyli zupełnie od końca. Mam ku temu swoje powody i myślę, że rozbawi Was, kiedy przeczytacie, jakie. 🙂

Nasomatto Sadonaso
Sadonaso Nasomatto nie pozostawia wiele dla wyobraźni. Dosłowne, nie tyle zmysłowe, co wręcz seksualne perfumy mistrza Gualtieriego malują obraz… I powiadam Wam, jest to obraz sugestywny!

Astrophil & Stella Into the Oud
Oud w wykonaniu Bertranda Duchaufoura?
Bardzo chętnie!
Nie sposób się oprzeć tak przyjemnie podanemu akordowi oudowemu. Nie próbujcie więc nawet i pozwólcie się zaprosić na wspólną podróż Into the Oud.

Richouli Arabia
Arabskie perfumy to temat – rzeka.
Dziś wchodzimy do niej po raz nie-wiem-już-który i znowu z prawdziwą przyjemnością.
mało znana marka Richouli opowiada swoją Arabię w sposób bardzo atrakcyjny.
Sami zobaczcie, jak bardzo!