Wet Garden by Demeter
Ogród z goryczką w tle Pewnie nie będziecie zaskoczeni, ale Mokry Ogród Demeter pachnie jak… mokry ogród! Nie wymuskany, przycięty, wypindrzony i wyplewiony, ale taki
Ogród z goryczką w tle Pewnie nie będziecie zaskoczeni, ale Mokry Ogród Demeter pachnie jak… mokry ogród! Nie wymuskany, przycięty, wypindrzony i wyplewiony, ale taki

Kiep ze mnie, moi mili. Czas temu jakiś, czytając na Fragrantice zapowiedzi nowych premier Atelier Cologne: Vetiver Fatal i Rose Anonyme pomyślałam, że warto byłoby

To będzie porażka sezonu – pomyślałam na widok williamsowskiego Incense. Kadzidło w różowym flakoniku? Zapakowanym w tęczowe pudełeczko?! Łolaboga! I co? Ano nie sądźmy książki
2 komentarze do “Indeks składników”
Mecha nie ma 🙂
Ale jak o nim nie piszesz, to skąd ma być? 🙂
A co to paduk i okume? Idę czytać.
Zmiany sprawiają, że się zauważa pewne nowe rzeczy, ale te stare widzi się na nowo. I to jest super.
Ale znalazłam też jeden smutny post z 2010. Może lepiej, gdybym go nie znalazła. Pisałaś, że przestajesz pisać. To było straszne.
Życzę Tobie, temu Blogowi, i w ogóle wszystkim, którzy tu zaglądają, żeby takich postów nie trzeba było pisać i czytać.
Nie ma mecha. Nie czuję się w mechach na tyle pewnie. Ale się szkolę. Jeśli mam o mechu napisać, to chyba jednak wysępię od Ciebie tę kroplę… Korci mnie mech. Coraz bardziej.